Przez nieuwagę oraz nadmierne zainteresowanie zdarzeniem na kominie, inni pracownicy elektrociepłowni spowodowali pożar na pobliskim dachu. Palił się dach pokryty papą na powierzchni około 80 m2. Dyspozytor Stanowiska Kierowania Komendanta Miejskiego Straży Pożarnej zadysponował na miejsce zdarzenia Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Wysokościowego z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 w Zielonej Górze oraz ościenne OSP.
Na szczęście to tylko scenariusz ćwiczeń ratowniczo-gaśniczych załóg Straży Pożarnych.
- W Zielonej Górze i okolicy znajdują się obiekty, które są wyższe niż 35 metrów , a to znaczy że przekraczają zasięg naszej drabiny - mówi bryg. Maksymilian Koperski, zastępca Komendanta PSP Zielona Góra. - posiłkujemy się wówczas naszą grupą Ratownictwa Wysokościowego.
Celem ćwiczeń było opracowanie taktyki działań ratowniczych na obiektach wysokich z wykorzystaniem sprzętu i technik alpinistycznych, ewakuacja poszkodowanych z urazami wielonarządowymi po porażeniu prądem z wysokości 40m z podestu technicznego oraz współdziałanie w ramach Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wysokościowego. Ćwiczenia były również okazją do praktycznego zapoznania się ćwiczących ze specyfiką obiektu, występującymi zagrożeniami, możliwościami prowadzenia działań ratowniczo-gaśniczych.
https://newslubuski.pl/wydarzenia/3007-wypadek-w-elektrocieplowni-zielona-gora.html#sigProIdbe2bbfd7f6
Zdjęcia: mł. bryg. Ryszard Gura, red.