Wesoło, kolorowo i jest na czym oko zawiesić. Miłośnicy Garbusów zjechali do Drzonkowa i zapraszają wszystkich na podziwianie uroczych aut. Rozmawialiśmy z organizatorami i uczestnikami zlotu.
- Jest ponad 100 załóg, czyli więcej niż się spodziewaliśmy. Po paradzie w Zielonej Górze jedziemy do Drzonkowa na teren zlotu i planujemy wspólną zabawę. Zjeżdżamy się z całej Polski, są m.in. Polkowice, Poznań, Wejherowo. Jesteśmy jedną wielką Garbusową rodziną i wszyscy się znamy - mówi Magda z Polkowic jedna z organizatorek zlotu.
Kochamy Garbusy za wygląd bo są piękne! Nie mam już garbusa, teraz jeżdżę takim busikiem Volkswagenem tak zwanym ogórkiem, który przypłynął ze Stanów Zjednoczonych. Spotykamy się na zlotach, świetnie się bawimy i łączy nas to, że jesteśmy fanami motoryzacji - mówi Krzysiek organizator zlotu.
- Moja historia z Garbusem zaczęła się jak miałem 18 lat. Teraz mam rodzinę, urodziło mi się dziecko i dalej kocham Garbusy, wciąż biorę udział w zlotach. Od 7 lat przyjeżdżam do Zielonej Góry, rocznie zaliczam około 3, 4 zloty w Polsce w Malborku, Włocławku, Kwidzynie - mówi Tomasz z Wejherowa uczestnik zlotu.
-Ta pasja towarzyszy mi od małego. Mój ojciec ma warsztat samochodowy, teraz ja mam warsztat i przerabiam samochody. Ten Garbus, którym przyjechałem to Garbus rocznik 70, jedyny w swoim rodzaju. Trochę niklu, kolory biel i czerń, czaszki, silnik wyremontowany, siedzenia obszyte skórą, dwa lata pracy włożyłem w to auto. Za rok przyjadę Wartburgiem nad którym pracuję od roku ale on to będzie wehikuł czasu - mówi Krystian z Lubska.
https://newslubuski.pl/wydarzenia/3341-duzo-uroczych-aut.html#sigProIdc7bf7eed18