Jarosław Hampel zajął 2433 miejsce. WINGS FOR LIFE 2016 za nami

W Poznaniu odbyła się polska edycja biegu Wings For Life. Wśród wielu lubuszan na starcie zjawił się również żużlowiec, reprezentujący barwy ekantor Falubaz Zielona Góra,  Jarosław Hampel. Jarek przebiegł 6,05 km i zajął 2433 miejsce na ponad 4000 biegaczy. To bardzo dobry wynik.

Jednocześnie w 34 miejscach, na 6 kontynentach, odbył się Wings for Life World Run – jedyny globalny, charytatywny bieg, którego uczestnicy przekazują środki na badania nad leczeniem przerwanego rdzenia kręgowego. W tym roku udało się zebrać aż 6,6 mln euro! 8 maja 2016, przejdzie do historii jako prawdziwe święto dla polskich fanów biegania.

W Polsce najlepszy był Tomek Walerowicz. Zawodnik, który w zeszłym roku był drugi, nim dogonił go Samochód Pościgowy pokonał 71,12 km po ulicach Poznania i drogach Wielkopolski. „Wygrana w Wing for Life World Run jest moim największym amatorskim sukcesem, motywacją do dalszej pracy nad sobą, no i spełnieniem marzeń” – krótko podsumował Tomek. W nagrodę, za rok będzie mógł wystartować w dowolnej lokalizacji. Gdzie? O tym zdecyduje jego syn, któremu obiecał możliwość wyboru.

Najwytrwalszą z pań w Poznaniu była stawiana wcześniej w roli faworytki Agnieszka Janasiak, która przebiegła 39,94 km. Jak czuła się po zwycięstwie wicemistrzyni Polski w maratonie z 2009 roku? „Jest super!” – mówiła. „Cieszę się, że udało mi się zrealizować to, czego chciałam, czyli zwyciężyć w Wings for Life World Run – stać się częścią tak pięknego wydarzenia, w którym pomagamy innym ludziom. Jeżeli ja mogę robić to co kocham, czyli biegać i jeszcze pomagać innym, to jest przepiękne”.

Globalnym zwycięzcą został trzykrotny mistrz świata w biegu na 100 km Giorgio Calcaterra. Startujący w Mediolanie zawodnik pobił rekord Wings for Life World Run pokonując 88,44 km. Dla nas bardzo dobrą wiadomością było drugie miejsce na świecie, a pierwsze w Kanadzie startującego w Niagara Falls Bartka Olszewskiego. Zwycięzca Wings for Life World Run z Poznania pokonał barierę 80 km, i ostatecznie uzyskał rezultat 82,411 km. „Nie wiem co mnie dziś niosło” – napisał po biegu na Facebooku. „Nic nie wskazywało na taki wynik. Sport jest nieprzewidywalny! A Wy jesteście wspaniali, dziękuje za doping i trzymanie kciuków”.

wingsforlifeworldrun.com