- Prosimy, by kasztany zbierać do worków z materiału, nie z folii, gdyż gniją i nie nadają się do przekazania. Nawet kilka dni w foliowym worku powoduje, że nadają się tylko do wyrzucenia - mówi w Radio Zielona Góra Tomasz Lehman, przewodniczący Terenowego Komitetu Ochrony Praw Dziecka w Zielonej Górze. - Dzięki Waszej pomocy, zarówno tych zorganizowanych działań przez palcówki edukacyjne, prywatne firmy, ale też nieformalne grupy, rodziny czy pojedyncze osoby, w zeszłym roku udało nam się pozyskać kwotę 2200 zł.
Poza kasztanami stowarzyszenie prosi również o przynoszenie plastikowych nakrętek.
- Przekazaliśmy także pozyskane przy okazji zbiórki kasztanów nakrętki. Po przekazaniu do sprzedaży uzyskaliśmy kwotę 720 zł - dodaje Lehman. - Zatem łącznie mamy 2 920 zł. Kwota ta przeznaczona będzie na realizowane przez Terenowy Komitet Ochrony Praw Dziecka prowadzący Dom Samotnej Matki działania skierowane do osób dotkniętych przemocą i będących w kryzysie.
W zeszłym roku najwięcej kasztanów zebrały zielonogórskie szkoły, ale nie brakowało również osób prywatnych. Akcja potrwa około 2 miesiące.
Kasztany i nakrętki można przynosić do siedziby Terenowego Komitetu Ochrony Praw Dziecka w Zielonej Górze przy ul. Piaskowej 9e.