Ćwiczenie pod kryptonimem „BORSUK” na stałe wpisało się już w kalendarz przedsięwzięć Czarnej Dywizji. W tym roku, wzięło w nim udział blisko 2 tysiące żołnierzy i około pół tysiąca różnego rodzaju sprzętu wojskowego. Głównym ćwiczącym była 10. Brygada Kawalerii Pancernej (10BKPanc) ze Świętoszowa oraz 23. Śląski pułk artylerii z Bolesławca, a najważniejszym celem zakończonego ćwiczenia było sprawdzenie stopnia przygotowania pododdziałów do realizacji zadań zgodnie z przeznaczeniem. W ćwiczeniu uczestniczyło również ponad 300 żołnierzy z 401. niemieckiego batalionu zmechanizowanego 41 Brygady Grenadierów z Niemiec wyposażonych w gąsienicowe transportery opancerzone typu Marder. Co więcej, żołnierze Bundeswehry zostali podporządkowani dowódcy 10. brygady, gen. bryg. Maciejowi Jabłońskiemu.
Manewry zakończyła imponująca defilada na sprzęcie, przyjęta przez kierownika ćwiczenia gen. dyw. Jarosława Mikę, dowódcę 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej (11LDKPanc). Jednak zanim do niej doszło ćwiczący żołnierze przez osiem kolejnych dni musieli wykazać się umiejętnościami i zdolnościami do planowania, organizowania i prowadzenia działań bojowych oraz wykonywania zadań taktycznych i ogniowych zarówno w dzień jak i w nocy.
Fot. szer. Natalia Wawrzyniak
https://newslubuski.pl/armia/1743-borsuk-16-zakonczony.html#sigProId374b624411