Rocznica śmierci gen. dr Romana Abrahama (ZDJĘCIA)

28 sierpień 2017

25.08.2017r. delegacja żołnierzy Wielkopolskiej Brygady pod dowództwem ppłk Tomasza Stachery, dowódcy 15 batalionu Ułanów Poznańskich upamiętniła 41. rocznicę śmierci gen. dr Romana Abrahama.

W krótkiej uroczystości wzięli również: zastępca dyrektora mgr Grażyna Beata Augustin reprezentująca Zespół Szkół Technicznych i Ogólnokształcących oraz władze samorządowe w osobie wiceburmistrza Karola NOWAKA. Podczas wizyty we Wrześni wspomniano postać dowódcy Wielkopolskiej Brygady Kawalerii, podkreślając jego ścisły związek z tradycjami, które kultywuje 17 Wielkopolska Brygada Zmechanizowana.

Pamięć o generale uczczono sygnałem „Śpij kolego” oraz złożeniem kwiatów na jego grobie. W skład Wojskowej Asysty Honorowej pocztu sztandarowego repliki sztandaru historycznego 15 pułku UP weszli: st. sierż. Paweł Rutnicki, plut. Krzysztof Hulisz oraz kpr. Marek Chmieliński. Wojskowy posterunek honorowy z bronią: st. szer. Piotr Szypulski, st. szer. Tobiasz Bujnowski Ponadto we Wrześni gościli: plut Łukasz Sas i st. szer. Marcin Iwaszkiewicz. Szkolny poczet sztandarowy stanowili uczniowie Zespół Szkół Technicznych i Ogólnokształcących.

gen. dr Roman Abraham

28 luty 1891 rok, Lwów. W rodzinie Abrahamów urodził się generał brygady Roman Józef Abraham. Studiował na Wydziałach Filozofii i Prawa Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie, na którym w 1915 r. uzyskał tytuł doktora praw i umiejętności politycznych.

Ukończył Oficerską Szkołę Kawalerii dla jednorocznych ochotników. Podczas I Wojny Światowej służył od 1914 do 1918 w armii austro-węgierskiej w 1 Pułku Ułanów Obrony Krajowej. Walczył na pięciu frontach: francuskim, rumuńskim, rosyjskim, serbskim i włoskim. Podczas 1 wojny światowej awansował do stopnia porucznika kawalerii. Po wojnie wstąpił do organizacji Polskie Kadry Wojskowe, która skupiała żołnierzy służących w armiach zaborców.

W konflikcie Polsko Ukraińskim był dowódcą sektora lini frontu nazwanym Górą Stracenia. Oddział, który sam stworzył oraz nim dowodził nazwano straceńcami. Jego oddziały walczyły między innymi na śródmieściu, i to oni ustawili sztandar Polski na ratuszu 22 listopada, dwa dni później został rotmistrzem.

W wojnie polsko- bolszewickiej, dowodził w Bitwie pod Zadwórzem u progu Lwowa 17 sierpnia 1920 r., Mimo że dowodził z noszy, wraz z ludźmi brygadiera Czesława Mączyńskiego, obronili Zadwórze przed liczebniejszą konnicą bolszewików. Poległo ich wówczas 318, a bitwę tę nazwano polskimi Termopilami.

W XX leciu między wojennym, doszkalał się, brał również w unowocześnianiu armii, od lanc i szabel, zmierzając ku nowoczesnej broni oraz po skuteczniejsze sposoby walki. W 39 roku, jako generał brygady dowodził Wielkopolską Brygadą Kawalerii pod dowództwem gen. Tadeusza Kutrzeby. Początkowo walczyli na rejonach Śremu, Rawicza i Leszna, a podczas odwrotu wzięli udział w Bitwie nad Bzurą. Za heroiczną postawę w wojnie obronnej 1939 roku 182 żołnierzy Wielkopolskiej BK odznaczonych zostało Krzyżami Orderu Virtuti Militari.

Został jedynym dowódcą Kawalerii, który nie przegrał ani jednej bitwy. Rzutki, energiczny i doskonale zorientowany w szybko zmieniających się warunkach współczesnego pola walki, także osobistym przykładem i odwagą potrafił przełamać niejeden kryzys. Do tej charakterystyki należy dodać, że był dowódcą, który można powiedzieć dowodził z "pierwszej linii". Co dawało najrealniejszy obraz pola walki oraz dawało przykład dla żołnierza.

15 października został aresztowany w szpitalu ujazdowskim, i przewieziony na Aleje Szucha. Był więziony w wielu miejscach, między innymi w cytadeli Poznańskiej. Dwukrotnie nieudanie próbował uciec z oflagu. 30 Kwietnia 1945 roku uwolnili go z niewoli żołnierze amerykańscy.

Po wojnie pracował w Państwowym Urzędzie Repatriacyjnym oraz Polskim Czerwonym Krzyżu. Władze nie pozwoliły mu wstąpić do wojska, a w 1950 roku przeszedł na emeryturę po zastraszaniu UB. 22 sierpnia 76 roku w Warszawie zmarł, pochowany został na cmentarzu we Wrześni wraz z żoną Martą, która umarła w 2007 roku. Na Polskim Cmentarzu Łyczakowskim, jest tablica poświęcona jego pamięci.

Info:Oficer Prasowy 17WBZ, p.o. por. Weronika Milczarczyk, Zdjęcia: arch. 15bUP

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń ani nie zwraca materiałów niezamówionych. Zastrzegamy sobie prawo skracania i adiustacji tekstów oraz ich tytułów.

Na podstawie art. 25 ust.1 pkt 1b prawa autorskiego, wydawca wyraźnie zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych na portalu internetowym "NewsLubuski.pl" jest zabronione.

Jeżeli widzisz błąd na stronie, napisz do redakcji: NewsLubuski

Właścicielem portalu NewsLubuski.pl jest firma vGs

Media Społecznościowe

Top