Zmiana planów – tak w skrócie można powiedzieć o przygotowaniu miejskich terenów do sprzedaży. Chodzi o działki przy ul. Mironickiej od strony wylotu na Szczecin aż do granicy z Kłodawą i Lubiszynem oraz o rejon Kasprzaka pomiędzy kanałem Ulgi, a obwodnicą Gorzowa. To łącznie ponad 500 hektarów ziemi.
Początkowo na tych terenach miały powstać obiekty sportowo-rekreacyjne, jednak magistrat zmienił zdanie i niedługo będzie zabierał się za zbrojenie działek pod inwestorów.
- Chcemy pozyskać dużego inwestora w naszym mieście. Dlatego postanowiliśmy przeznaczyć do sprzedaży tak ogromne działki. Są firmy, które interesują się kupnem sporych, ponad 200 hektarowych działek, a w Gorzowie takich terenów brakowało – podkreśla Jacek Szymankiewicz, wiceprezydent Gorzowa.
Trzeba pamiętać o tym, że przygotowanie terenów inwestycyjnych i uruchomienie produkcji zajmuje kilka lat, dlatego już teraz zabieramy się za prace.
- Czeka nas przygotowanie odpowiednich dokumentów, a następnie położenie wodociągów, sieci energetycznej etc. Część z tych inwestycji może ponieść miasto, natomiast pozostałe prace należą do firmy, które uzbrajają teren. Dodatkowo trzeba będzie przygotować drogi wewnętrzne. Będziemy to finansować z wkładu własnego, ale będziemy starali się pozyskać też jak najwięcej środków unijnych – tłumaczy Szymankiewicz.
Prace związane z przygotowaniem terenów powinny zakończyć się do 2023 roku.
gorzowianin.com