- Zgodnie z przysługującymi uprawnieniami Zakład Ubezpieczeń Społecznych prowadzi kontrole zarówno pod kątem prawidłowości orzekania o czasowej niezdolności do pracy, jak i prawidłowości wykorzystania zwolnień lekarskich. - informuje Agata Muchowska, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa lubuskiego - Prościej mówiąc, w pierwszym przypadku sprawdza się, czy ubezpieczony naprawdę jest chory, natomiast w drugim, czy stosuje się do zaleceń lekarza, a nie np. remontuje mieszkanie sąsiada bądź wypoczywa na Balearach.
W zeszłym roku w Lubuskiem lekarze wydali 7,8 tys. orzeczeń w sprawie zwolnień lekarskich, z czego 467 osób uznano za zdolne do pracy. W sumie w wyniku kontroli, kwota cofniętych zasiłków chorobowych wyniosła 130,2 tys. zł.
W przypadku ustania zatrudnienia Zakład Ubezpieczeń Społecznych obniża podstawę wymiaru zasiłku chorobowego i świadczenia rehabilitacyjnego. Obowiązek ten wynika z ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa. Wysokość świadczenia w takim przypadku nie może być wyższa niż 100 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia.
Zdążają się sytuacje, kiedy pracownicy zwlekają z dostarczeniem zwolnienia lekarskiego pracodawcy. Jest to kolejny powód ograniczenia wysokości wypłacanego świadczenia chorobowego, bowiem jeśli nie dostarczymy płatnikowi zaświadczenia lekarskiego w ciągu 7 dni od daty jego otrzymania, świadczenie zostanie zmniejszone o 25 proc. od ósmego dnia niezdolności do pracy do czasu dostarczenia zwolnienia.
Warto więc dopilnować wszelkich formalności i terminów związanych ze zwolnieniem lekarskim aby później uniknąć problemów i nie obudzić się z „ręką w nocniku”.