Gmina Świdnica: Komisarz rządowy kontra autobusy. Konflikt przybiera na sile

Spór o przewozy autobusowe w gminie Świdnica trwa. Pełniący obowiązki wójta informował o porozumieniu, ale w praktyce nie ma nic. Sprawa prawdopodobnie trafi do sądu.

Przypomnijmy, konflikt na linii komisarz rządowy Bogdan Mucha – Zielonogórska Komunikacja Powiatowa został nagłośniony na styczniowej Sesji Rady Gminy Świdnica. Okazało się, że pełniący obowiązki wójta wstrzymał płatności dla przewoźnika i wezwał spółkę do zwrotu blisko 200 tys. złotych. Na dzień dzisiejszy gmina nie zapłaciła łącznie za trzy miesiące przewozów.

W rozumieniu komisarza rządowego chodzi o dowóz dzieci do szkół i nierealizowanie tych przewozów przez ZKP od ponad pół roku. Prezes Zielonogórskiego Związku Powiatowo-Gminnego podkreślała jednak, że umowa opiewa na realizację wszystkich linii komunikacyjnych, ponieważ przewoźnik realizuje przewozy otwarte, a nie zamknięte tylko do szkół.

Porozumienie, którego nie ma

Na ostatniej Sesji Rady Gminy Świdnica pełniący obowiązki wójta zapewniał, że podczas spotkania w sprawie komunikacji kancelarie prawne obu stron znalazły porozumienie. Tymczasem ZZPG przedstawił sprawę zupełnie inaczej.

– Nie zapadły żadne ustalenia ani propozycje rozwiązania problemu, co w żaden sposób nie konsoliduje z wypowiedziami Komisarza. Do dzisiaj nie wpłynęła żadna propozycja z Gminy Świdnica w sprawie realizacji płatności obowiązującej umowy – czytamy w piśmie, które trafiło do radnych gminy.

Skarga na wójta i sprawa w sądzie

Zielonogórska Komunikacja Powiatowa złożyła już skargę na pełniącego obowiązki wójta Bogdana Muchę. Jej przedmiotem jest naruszenie praworządności funkcjonowania gminy, w tym postanowień umownych oraz nieprawidłowe gospodarowanie finansami poprzez narażanie na nieuzasadnione wydatki.

Wszystko wskazuje na to, że sprawa znajdzie swój finał w sądzie. – Związek będzie zmuszony do wystąpienia na drogę sądową, ponieważ nie widać chęci rozwiązania problemu, a ponadto Gmina Świdnica wystawiła bez żadnej podstawy noty obciażeniowe – informuje ZZPG.

Sprawa i zachowanie p.o. wójta mocno bulwersuje radnych i mieszkańców. – Kim trzeba być, by niszczyć coś, o co inny walczył, żeby służyło ludziom? – podkreśla radny Daniel Mazurkiewicz. – To jest chore kłamstwo kłamstwem poparte – pisze pani Elżbieta.

Do sprawy będziemy wracać!

Przeczytaj też: Ewakuacja szkoły w Świdnicy koło Zielonej Góry. „Zgłoszenie o ładunku wybuchowym” (ZDJĘCIA)


NL LOGO Z LINIAJesteś w centrum wydarzeń? Zrobiłeś zdjęcie lub nagrałeś film? Prześlij je do nas na Facebooku lub na kontakt@newslubuski.pl