Rodzice i nauczyciele z kilku szkół szkół podstawowych i gimnazjów w Zielonej Górze postanowili się spotkać, przedyskutować i wybrać formę protestu szkolnego.
- Panuje chaos, nikt z nami nie rozmawia, jesteśmy lekceważeni i zbywani - mówi Zbigniew Krukowski z Forum Rady Rodziców - Nie sprzeciwiamy się reformie oświaty ale nie podoba nam się brak konsultacji z rodzicami dotyczących zmian organizacji oświaty oraz arogancja władzy. Nikt z nami nie rozmawia, nie wiemy jak mają wyglądać szkoły, klasy, lekcje od września.
Przyjęto, metodą głosowania decyzję o formie protestu szkolnego w zielonogórskich szkołach. Na 182 osoby głosujące 110 zdecydowało, że nie puści we wtorek 10 stycznia dziecka do szkoły. Oznacza to, że jutro w kilku zielonogórskich szkołach klasy mogą być puste.
Uczestnicy dzisiejszego spotkania podkreślali, że zależy im na przemyślanych i uzasadnionych propozycjach zmian w różnych obszarach związanych z edukacją, tak aby wszystkie elementy szkolnej układanki czyli dzieci, nauczyciele i rodzice mieli jak najlepsze warunki do rozwoju, pracy oraz budowania i utrzymywania wartościowych relacji.
- Będziemy walczyć do skutku i mamy nadzieję, że zostaniemy wysłuchani i ktoś z nami porozmawia. Zachęcam jednocześnie pozostałe szkoły w całej Polsce do przyłączenia się do protestu - mówi Marcin Zubek - przewodniczący Rady Rodziców w Zespole Edukacyjnym nr 4.