W szkoleniu udział wzięło około 50 osób, głównie to ratownicy KPP, ratownicy wodni, strażacy OSP i PSP, członkowie harcerskich i społecznych grup ratowniczych oraz kandydaci na ratowników wodnych.

- Warsztaty były przeznaczone praktycznie dla wszystkich, którzy interesują się szeroko rozumianym ratownictwem - mówi Andrzej Panufnik, organizator wydarzenia. - Celem warsztatów było zdobycie nowej wiedzy z zakresu ratownictwa oraz doskonalenie już posiadanych umiejętności. Warsztaty były również okazją do integracji różnych środowisk ratowniczych i wymiany doświadczeń. Planując zajęcia chcieliśmy, żeby były one możliwie zróżnicowane. Należy pamiętać, że aby być dobrym ratownikiem trzeba być możliwe wszechstronnym.

Podczas spotkania odbyły się prelekcje prowadzone m.in. przez ppłk rez. lek. Tomasza Bojanowskiego - ortopedę, traumatologa, a także Grzegorza Wesołowskiego - Strażaka PSP, ratownika medycznego, wysokościowego, chemicznego, wodnego, przewodnika psa ratowniczego oraz patrolowo-tropiącego, ratownika Specjalistycznej Grupy Chemicznej oraz Ratownictwa Wysokościowego PSP z uprawnieniami do pracy ze śmigłowcem, ratownika Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej OSP Jarogniewice.

Zajęcia praktycznie były także bardzo zróżnicowane.

Ratownicy podejmowanieli poszkodowanych z wody do łodzi motorowej, ćwiczyli przygotowanie poszkodowanych do transportu przy pomocy deski ortopedycznej, noszy podbierakowych, wykorzystanie kamizelki KED, prowadzenia RKO z wykorzystaniem AED, worka samorozprężalnego (AMBU) oraz tlenoterapii.

- Takie szkolenia są bardzo ważne - informuje Panufnik - Przed nami wakacje, urlopy a to jest symulowanie różnych sytuacji, w których uczymy sie prawidłowego postępowania. Te zajęcia są również po to, by poszerzać wiedzę i warsztat pracy o nowe zdarzenia. Kolejne spotkanie we wrześniu.

Zdjęcia:Dawid Ilnicki​