Dziś dla przypomnienia tego wydarzenia mamy dla Was film z wojny pomiędzy strażakami a mieszkańcami osiedla eden.
Przypomnijmy...
Jak co roku, tak i tym razem na osiedlu Eden doszło do bitwy wodnej pomiędzy mieszkańcami a Ochotniczą Strażą Pożarną.
Mieszkańcy przygotowywali się do bitwy od Wielkiego Czwartku. Na jednym z podwórek stanął kosz na wysięgniku. U sąsiada zabunkrowany był samochód półciężarowy, na którym stanęły beczki z wodą. Były karchery, węże podłączone do hydrantów, wiadra, miski i butelki. Mieszkańcy kupili stary, strażacki wóz bojowy. Wszystko po to, by sprawić "łomot" strażakom.
Po dość długim oczekiwaniu zza zakrętu wyłonił się wóz strażacki. Podjechał bardzo powoli, jakby znajdujący się w nim strażacy liczyli na przegląd możliwości mieszkańców. I w tym momencie wszystko się zaczęło. W ruch poszły węże, za strażakami wjechał półciężarowy z wodą. Młodzi walczyli z wiadrami, pistoletami a nawet butelkami. W pewnym momencie z naprzeciwka wyjechał jeszcze jeden wóz strażacki. Druhowie w pierwszej chwili ucieszyli się widząc kolegów, którzy przybyli im z odsieczą. Radość nie trwała długo. Szybko zorientowali się, że na wozie znajdują się mieszkańcy osiedla.
Hydranty aż się zagrzały. Ulicą płynęły hektolitry wody.