Festiwal Pol’and’Rock już za nami. W mieście stworzyły się gigantyczne korki, a przed dworcem znajduje się wiele osób. W przypadku Kostrzyna nad Odrą to nic nowego.
Zakorkowały się wszystkie drogi wylotowe z Kostrzyna. Na trasach można stać nawet do dwóch godzin. Ruchem na każdym skrzyżowaniu oraz w wielu newralgicznych miejscach kierują policjanci z Wydziałów Ruchu Drogowego. Sytuacja na drogach powinna uspokoić się dopiero późnym wieczorem.
Podobna sytuacja ma miejsce na dworcu kolejowym. Cały czas koczuje tam wielu festiwalowiczów. Do godziny 7:00 tylko samymi pociągami wyjechało niemal 40 tysięcy uczestników. Przewozy Regionalne robią co mogą, aby usprawnić ruch na dworcu. – Odprawa podróżnych odbywa się przed wejściem do pociągu bez pobierania opłaty dodatkowej za wydanie biletu w pociągu przed jego odjazdem – mówi Dominik Lebda, rzecznik POLREGIO.
– Na tegorocznym festiwalu Pol’and’Rock bawiło się około 700 tysiecy osób – mówi Jurek Owsiak, organizator imprezy. Wszyscy zjeżdżali się przez kilka dni, a teraz w ciągu kilku godzin będą opuszczać miasto.