Ryk silników, piach w zębach i kurz w oczach. Rozpoczął się II Wrak Race Sława (ZDJĘCIA)

Ponad 70 wraków wystartowało dziś we Wrak Race Sława. Zawodnicy ścigają się o Złoty Tłok. Wśród nich nie zabrakło też kobiet.

Wrak Race Sława to wydarzenie, na którym nie może zabraknąć prawdziwego fana motoryzacji. Warkot silnika, piach w zębach, kurz w oczach, przepychanki, zerwane wahacze, wyrwana chłodnica a nawet silnik… to wszystko może spotkać uczestnika takich zawodów.

– Chodzi o dobrą zabawę -mówi organizator Paweł Żygadło – Zawodnicy startują w dwóch kategoriach pojemności silnika do 1600 [cm3] i powyżej.

Agnieszka Juskowiak z Nowego Tomyśla jedzie jako pilot Chryslerem Neonem. Za kierownicą jej chłopak Ariel Pałka. Agnieszka ma już na swoim koncie dwa wyścigi. W Borui Nowej na Majster Grat zwyciężyła w kategorii kobiet. Zawodniczka już od siedmiu lat jest kierowcą i lubi szybką jazdę.

– Chciałabym zobaczyć jak to jest dachować – śmieje się Agnieszka – ale moim autem to niemożliwe. Wyścigi to adrenalina. Zdarza się, że spada kask, albo rozpinają się pasy.

Zawodnicy występują indywidualnie i w drużynach. Poza złotymi, srebrnymi i brązowymi Tłokami pośród wszystkich startujących zostaną przyznane Puchary Burmistrza Sławy w trzech kategoriach: Najlepszy design, Największy wojownik, Jazda Fair Play. Podczas rajdu zbierane są pieniądze na cele charytatywne.

—-

Wyniki:

  • W kategorii powyżej pojemności 1600: zwyciężył Szwedek Radosław a za nim Pałka Ariel i Olszak Marek
  • W kategorii poniżej pojemności 1600: zwyciężył Skórzanek Rafał przed Mateuszem Dorna i Brojakowskim Darkiem
  • Puchar Burmistrza dla największego wojownika trafił do Brojakowskiej Pauliny, puchar za jazdę fair play zgarnął Pawlus Adrian a puchar za najlepszy wygląd powędrował do Pawła Kowalskiego i jego samochodu ze sławskiego teamu Wrak Team Aquarium!

Paweł Żygadło