IX Mistrzostwa Polski w wyścigach ślimaka winniczka

W zielonogórskiej Palmiarni o puchar Mistrza Polski walczyło dziś stu zawodników. Ślimaki miały do pokonania jeden metr trasy.

– Zawodnik powinien regularnie trenować, być na odpowiedniej diecie i mieć dobry dzień – tak mówił Adam Pels, trener jednego ze startujących w IX Mistrzostwach Polski w wyścigach ślimaka winniczka, które odbyłby się w zielonogórskiej Palmiarni. O puchar Mistrza Polski walczyło stu zawodników.

– Mistrzostwa Polski w wyścigach ślimaka winniczka organizujemy już po raz dziewiąty – mówił Wojciech Janka, dyrektor ZGKiM w Zielonej Górze – Uczestnicy mogą wystawić jednego zawodnika. Ślimaki mają do pokonania 1 m. Rekordzista z ubiegłego roku pokonał tę trasę w 7 i pół minuty. 

Edyta Ożóg jest trenerem ślimaka o Imieniu Pepe…

– Pepe – to imię nadałam mu na cześć naszego zawodnika żużlowego Piotra Protasiewicza i mam nadzieje, ze przyniesie mu szczęście – mówi Edyta –  Jestem trenerem ślimaka od jakiejś godziny. Niedawno mój zawodnik spał, ale jest już coraz bardziej ruchliwy.

Na starcie stanęło stu zawodników. Każdy ślimak miał swojego opiekuna. Te osoby, które chciały wystartować, a nie miały swoich zawodników mogły skorzystać z tzw. stajni ślimaków.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *