Policjanci z zielonogórskiej drogówki skontrolowali na Placu Kolejarza kierującego osobową Mazdą. Po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych okazało się, że pojazd warty około 80 tys. zł został skradziony, a młody kierowca jest poszukiwany. Ponadto mężczyzna znajdował się pod wpływem narkotyków.
Wszystko wydarzyło się w niedzielne popołudnie, 7 października. Policjanci patrolujący centrum miasta zwrócili uwagę na dziwne zachowanie młodego mężczyzny kierującego Mazdą 6 na niemieckich numerach rejestracyjnych. Postanowili go więc zatrzymać do kontroli.
– Podczas legitymowania i sprawdzania w policyjnych bazach danych okazało się, że samochód warty około 80 tysięcy złotych figuruje jako skradziony dwa dni wcześniej na terenie województwa dolnośląskiego – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzecznik zielonogórskiej policji. Na dodatek okazało się, iż kierujący jest poszukiwany przez trzy różne prokuratury z województw zachodniopomorskiego, śląskiego i mazowieckiego, jak również, że nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami.
Kierującym okazał się 23-letni mieszkaniec Szczecina. Badanie na obecność alkoholu w organizmie wykazało, że mężczyzna był trzeźwy. Podejrzenia mundurowych wzbudziło natomiast jego zachowanie, dlatego został on przewieziony do szpitala. Badanie na obecność środków odurzających dało wynik pozytywny. – Kierujący znajdował się pod działaniem amfetaminy i kokainy – dodaje Stanisławska.
23-latek został zatrzymany, a samochód zabezpieczono na parkingu strzeżonym. Młody mężczyzna wkrótce usłyszy wszystkie zarzuty i zostanie przesłuchany. Teraz śledczy będą wyjaśniać wszystkie okoliczności zdarzenia, między innymi jaki jest udział 23-latka w kradzieży samochodu oraz co robił na terenie Zielonej Góry.