Zamieszkał tam, ponieważ każde poprzednie mieszkania były przez niego dewastowane.
Niestety, warunki panujące w kontenerze są zatrważające. Wilgoć, brak ciepłej wody, insekty, gryzonie i słabe ogrzewanie uniemożliwiają normalne funkcjonowanie. Derbiszewski starał się o nowe mieszkanie, jednak usłyszał, że go nie otrzyma ponieważ zdewastuje je jak te pozostałe. Jedyną propozycją jaką usłyszał od władz gminy jest przeniesienie się do Domu Pomocy Społecznej w Rokitnie na okres zimowy.
- Zostałem do tego zmuszony - mówi pan Mietek - wspólnie ze swoją partnerką próbujemy sobie ułożyć życie na nowo. Ona jest w ciąży. Chce żyć jak inni.
Pan Mieczysław żyje z renty 540 zł miesięcznie i nie stać go na remont. Opiekuje się nim Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Sulęcinie. Ma finansowane obiady i turnusy rehabilitacyjne.
- Jestem niepełnosprawny i niezaradny życiowo - dodaje.
Wójt Słońska, Janusz Krzysków stawia sprawę jasno:
- Z dnia na dzień jest coraz zimniej i nie pozwolę by jeden z moich mieszkańców zamarzł w kontenerze. Dla jego dobra, zimę pan Derbiszewski spędzi w Rokitnie.
Przez okres zimowy kontener pana Mietka ma zostać wyremontowany, ocieplony i ma być do niego podłączona ciepła woda a co za tym idzie dostosowany do potrzeb życia.
Ryszard Waldun
https://newslubuski.pl/kontakt-nl/1851-mieszka-w-nieogrzewanym-zniszczonym-kontenerze.html#sigProId5e33119874