Do podpalenia dębu doszło w 2014 roku. Pomimo to nadal króluje on w lasach zielonogórskiej dyrekcji. Król Borów Dolnośląskich od 8 czerwca 2018 roku, ze wzgledu na spadającą wilgotność ściółki w lasach, został on zasilony wodą. Szprotawscy leśnicy notorycznie podlewali go, a pobliską glebę odpowiednio zrosili. Każdy z nich liczy, że takie zabiegi pozwolą na utrzymanie liści na drzewie.
Pomimo sygnałów o postępującej martwicy zespół specjalistów, pod którego opieką znajduje się drzewo pomnikowe, nieustannie monitoruje "Chrobrego". Sprawdzany jest bieżący stan sanitarny i zdrowotny drzewa. Pojawiające się opady oraz prace Nadlesnictwa Szprotawa być może umożliwią utrzymanie się aparatu asumilacyjnego drzewa, które wytrwale walczy o przetrwanie.
"Chrobry" to jeden z najważniejszych dębów w Polsce. Rozpiętość korony wynosi około 16 metrów, a wysokość 28 m. Jego wiek szacuje się na ponad 750 lat.
https://newslubuski.pl/wydarzenia/5046-kroplowka-dla-chrobrego-dab-caly-czas-walczy-o-przetrwanie-po-pozarze.html#sigProId9a7536a7fa